Język polskiJęzyk angielskiJęzyk francuskiJęzyk ukraińskiJęzyk niemiecki

Nie da się ukryć, że ludzkość przejawia wyjątkowy „talent” do niszczenia środowiska naturalnego. Jednak nie wszystkie katastrofy są spowodowane naszymi działaniami, czasem jest to po prostu naturalny proces. W ostatnim czasie sporo się mówiło o wulkanach. Najpierw, w lutym, wybuchła Etna, a zdjęcia erupcji obiegły cały świat. Teraz doszło do kilkuset wstrząsów sejsmicznych na Islandii, które według naukowców zapowiadają erupcję wulkanu uśpionego od XII wieku.

W kinie często możemy zobaczyć rozmaite katastrofy, zarówno te naturalne, jak i te wywołane przez człowieka. Są to niszczycielskie tornada, fale tsunami, trzęsienia ziemi, a także wspomniane erupcje wulkanów. Na ich tle, podobnie jak to bywa w prawdziwym życiu, rozgrywa się tragedia bohaterów. Tym razem zapraszam Was na krótki przegląd filmów katastroficznych z Fonoteki.

Skoro była mowa o wulkanach, to oczywiście nie może zabraknąć filmu Góra Dantego (1997, reż. R. Donaldson). Głównym bohaterem jest geolog Harry Dalton (Pierce Brosnan), zajmujący się badaniem wulkanów, który po tragicznej śmierci żony całkowicie poświęcił się pracy. Harry zostaje wysłany do miejscowości Cascade Mountains, która leży w cieniu tytułowej Góry Dantego, by zbadać rzekomo dawno wygasły wulkan. Jak możemy się spodziewać, bohater odkrywa, że góra budzi się do życia i zagraża życiu mieszkających w jej pobliżu ludzi. Jeśli oglądacie tego typu filmy, to z pewnością wiecie, że naukowcy nie mają łatwego zadania, ponieważ nikt nie chce ich słuchać, gdy ostrzegają przed nadchodzącą katastrofą. Tak jest i w Górze Dantego. Harry bez skutku usiłuje przekonać otoczenie i swojego szefa, że konieczna jest ewakuacja miasteczka. Wkrótce, w towarzystwie pięknej i samotnej pani burmistrz (Linda Hamilton), musi stawić czoła niszczycielskim siłom natury.

Reżyser Roland Emmerich jest specem od kina pełnego rozmachu. To spod jego ręki wyszedł Dzień Niepodległości (1996), jeden z najsłynniejszych filmów o ataku Obcych na Ziemię. Emmerich jest także reżyserem dwóch filmów katastroficznych nakręconych z wykorzystaniem mnóstwa efektów specjalnych.

Pojutrze to produkcja z 2004, która opowiada o zgubnym wpływie globalnego ocieplenia. Głównym bohaterem filmu jest Jack Hall (Dennis Quaid) – naukowiec, który od lat prowadzi badania nad zmianami klimatu. Według bohatera Ziemia stoi u progu kolejnej epoki lodowcowej, ale (a jakże by inaczej) nie zostaje on wysłuchany przez polityków. Wkrótce, wskutek topnienia lodowców, zostaje zaburzony prąd północnoatlantycki, co doprowadza do serii nagłych kataklizmów (trąby powietrzne, tsunami), a także do drastycznego spadku temperatury na półkuli północnej. W Nowym Jorku, szczególnie mocno dotkniętym niszczycielską siłą natury, przebywa syn Halla. Podczas gdy Sam (Jake Gyllenhaal) wraz z garstką przyjaciół walczy o przetrwanie, ojciec wyrusza mu na ratunek.

Jak powszechnie wiadomo, koniec świata nadchodzi średnio co kilka lat. Apokalipsę zapowiadano również na koniec 2012 roku. Miała ona dokładnie nadejść 21 grudnia tego roku, co zostało rzekomo zapowiedziane już przez Majów. Koniec świata nie nadszedł, ale twórcy kina katastroficznego nie mogli przegapić tak wspaniałej okazji, by pokazać widowiskowe zniszczenie świata na ekranie. W 2009 roku w kinach pojawił się film 2012 w reżyserii Rolanda Emmericha, który tym razem, po sukcesie Pojutrze, otrzymał jeszcze większy budżet do wykorzystania. Jeśli myślicie, że zniszczenie całej półkuli północnej w produkcji z 2004 roku to dużo, to z pewnością nie widzieliście jeszcze filmu 2012, w którym spustoszona zostaje cała kula ziemska. Tym razem, o dziwo, naukowcy, zostali wysłuchani i ludzkość przygotowała sobie sposób na przetrwanie. Jak możemy się domyślić, wstęp na swoistą Arkę Noego mają tylko nieliczni posiadacze bardzo zasobnego portfela. W tym filmie również obserwujemy dramat rodzinny. Jackson Curtis (John Cusack) jest pisarzem, dorabiającym jako kierowca limuzyny, który zabiera dwójkę dzieci na camping w parku Yellowstone. Kiedy świat staje u progu zagłady, Curtis musi ocalić nie tylko dzieci, ale również byłą żonę i jej obecnego partnera. Jest to typ bohatera, któremu wszystko przychodzi z niesłychaną łatwością.

Niemożliwe (2012, reż. J.A. Bayona) to film oparty na prawdziwych wydarzeniach. Śledzimy w nim historię rodziny, która przetrwała tsunami w Tajlandii w 2004 roku. Gdy fala uderza w wybrzeże, rodzina zostaje rozdzielona i od tej pory usiłuje przetrwać i ponownie się połączyć. W Niemożliwe scena katastrofy stanowi jedynie początek filmu, ważniejsze są późniejsze losy rodziny, ale trzeba przyznać, że uderzenie tsunami w wybrzeże zostało nagrane w wyjątkowo widowiskowy sposób. Jest to film wzruszający i trudno go rozpatrywać w kategorii: film katastroficzny. Ta tragedia wydarzyła się naprawdę, a rozmiar zniszczeń nie służy jedynie rozrywce widza, lecz pokazuje prawdziwe oblicze katastrofy. Świetny w tym filmie jest debiutujący na wielkim ekranie Tom Holland, który gra najstarszego syna Marii i Henry’ego, a także Naomi Watts, która za rolę Marii została nominowana do Oscara. To niezwykła opowieść o zwykłych ludziach w obliczu potęgi natury.

W Fonotece znajdziecie też inne filmy z tego gatunku, jak niezbyt udany Geostorm (2017, reż. D. Devlin), Pompeje (2014, reż. P.W.S. Anderson) czy oparty na prawdziwych wydarzeniach Żywioł. Deepwater Horizon (2016, reż. P. Berg).

Filmy katastroficzne powstawały praktycznie od początku istnienia kina. Choć nie brakuje krytyków tego gatunku, co roku powstają kolejne produkcje. Trzeba przyznać, że w większości nie jest to kino wysokich lotów. Z perspektywy producentów są to produkcje kosztowne, ale przynoszące też spore zyski. Nie oszukujmy się, niezależnie od tego, jak bardzo charyzmatyczni będą główni bohaterowie ratujący swoje rodziny, i tak oglądamy te filmy dla widowiskowej „rozróby”, którą możemy śledzić z perspektywy wygodnego i bezpiecznego kinowego lub domowego fotela.

Joanna Chaszczewicz – wrocławianka, absolwentka Uniwersytetu Wroclawskiego (kierunek – antropologia literatury, teatru i filmu). Miłośniczka kina i literatury kryminalnej. Pracuje w Fonotece DBP.